O międzynarodowych badaniach w zakresie biomedycyny – rozmowa z dr Chiarą L. Rinoldi

Październikowym gościem w naszym cyklu wywiadów była dr Chiara Lara Rinoldi z Instytut Podstawowych Problemów Techniki PAN. Dr Rinoldi zajmuje się analizą właściwości biologicznych i antybakteryjnych materiałów, badając wzajemne oddziaływania pomiędzy materiałem a komórką oraz materiałem a bakteriami. Jest też opiekunką jednej z doktorantek w grupie prof. Filippo Pieriniego. Współpracuje z Polakami, Amerykanami, Włochami, Irańczykami. Mówi, że Mediolan, gdzie studiowała i Warszawa, to dwie, podobne do siebie w tempie życia i możliwościach stolice gospodarcze.

Zapraszamy do lektury!

Proszę nam opowiedzieć o swojej polskiej przygodzie. Jak to się stało, że zrobiła Pani doktorat na Politechnice Warszawskiej, a następnie zdecydowała się podjąć pracę w Polsce, w Instytucie Podstawowych Problemów Techniki Polskiej Akademii Nauk (IPPT PAN)?

Podczas pisania pracy magisterskiej na Politechnice w Mediolanie, wyraziłam zainteresowanie zrobieniem doktoratu za granicą mojej Pani promotor. Byłam już wtedy zdecydowana na karierę naukową i czułam potrzebę stawienia czoła nowym wyzwaniom badawczym i chęć rozwijania nowych umiejętności. Pani Profesor, dzięki sieci badawczej COST ACTION, miała wiele kontaktów zagranicznych. Miedzy innymi z Politechniką Warszawską, która wówczas, we współpracy ze Szkołą Medyczną w Harvardzie, ogłosiła konkurs na stanowisko doktoranta w zakresie materiałoznawstwa. Projekt od razu bardzo mi się spodobał i kiedy powiadomiono mnie o pozytywnym rozstrzygnięciu mojej kandydatury, spakowałam walizkę i wyjechałam. W Warszawie zastałam multidyscyplinarne, dynamiczne i motywujące środowisko i zawsze byłam bardzo zadowolona z tego wyboru. Podczas studiów doktoranckich utrzymywałam bliskie kontakty z Instytutem Podstawowych Problemów Techniki Polskiej Akademii Nauk (IPPT PAN) i miałem przyjemność poznać profesora Filippo Pieriniego. Po uzyskaniu doktoratu zdecydowałem się kontynuować swoją przygodę w Polsce jako pracownik naukowo-badawczy w jego zespole.

Pracuje Pani w międzynarodowym zespole Prof. Pieriniego. Czy mogłaby Pani opowiedzieć nam o swoich doświadczeniach w tak różnorodnej grupie badawczej?

Moja praca obejmuje badania i opracowywanie innowacyjnych biomateriałów, analizę i optymalizację ich właściwości. Pozwoliło mi to poszerzyć swoją wiedzę w dziedzinie inżynierii tkankowej – podczas doktoratu zajmowałam się regeneracją ścięgien, natomiast w IPPT PAN pracowałam intensywnie nad zagadnieniami związanymi z neuronami, kontrolowanym uwalnianiem leków, gojeniem ran i nośnikami komórkowymi. Jestem ponadto współopiekunem naukowym jednego z doktorantów w zespole prof. Pieriniego. Poza ściśle naukową pracą, współpracuję z działem administracyjnym i działem grantów w zakresie składania ofert i przygotowania niezbędnych zespołowi dokumentów.

Czym zajmuje się obecnie Pani zespół?

Jesteśmy aktualnie zaangażowani w opracowywanie biomateriałów przeznaczonych do przeróżnych celów biomedycznych, w tym specjalnych plastrów do pielęgnacji ran, nanomateriałów do wstrzykiwania pomiędzy dyski międzykręgowe w celu uśmierzania bólu, biointerfejsów i powłok sond neuronowych. Projektujemy także maski antybakteryjne oraz zestawy do podawania leków.

Jakie są Pani główne obowiązki?

Zajmuję się przede wszystkim analizą właściwości biologicznych i antybakteryjnych materiałów, badając wzajemne oddziaływania pomiędzy materiałem a komórką oraz materiałem a bakteriami. Od 2019 roku jestem również współopiekunką jednej z doktorantek.

Jest Pani współautorką wielu publikacji, powstałych we współpracy z wybitnymi naukowcami. Proszę nam powiedzieć, dla którego czasopisma pisałaby Pani najchętniej.

Jak każdy naukowiec, moim marzeniem jest opublikować kiedyś artykuł w Nature; w mojej branży, współpraca z takimi czasopismami jak Nature Biotechnology czy Nature Communications, byłoby wielkim osiągnięciem.

Chciałbym również zapytać o Pani autorytety naukowe. Czy mogłaby Pani wymienić kilka osób, które Pani podziwia, i za co?

W swojej karierze naukowej miałem szczęście współpracować z kilkoma znakomitymi postaciami. Począwszy od prof. Wojciecha Świeszkowskiego, który w Polsce jest jednym z największych ekspertów w Europie w dziedzinie biomateriałów stosowanych w badaniach biomedycznych. Moje doświadczenie w USA dało mi możliwość pracy z prof. Ali Tamayolem, który wprowadził mnie w inżynierię tkankową, a dokładniej w regenerację mięśni, ale przede wszystkim zaraził mnie swoją pasją i zaangażowaniem w badania. Wreszcie, prof. Lorenzo Moroni, który jako Włoch za granicą – również z PoliMI – zdołał zrobić niezwykłą międzynarodową karierę, stając się jednym z autorytetów w zakresie biofabrykacji i medycyny regeneracyjnej.

Studiowała Pani w Mediolanie. Czy Warszawa i Mediolan bardzo różnią się między sobą?

Same miasta i ich styl życia są bardzo do siebie podobne. To dwie stolice gospodarcze, odpowiednio Polski i Włoch, cechują się tym samym, gorączkowym tempem życia codziennego, dając jednocześnie wiele możliwości, tak najmłodszym, jak i starszym. Natomiast kultura i pogoda to dwie rzeczy, które wymagają większej adaptacji. Muszę też dodać, Warszawa i ogólnie Polska to bezpieczne miejsce do życia, z jednym z najniższych wskaźników przestępczości na świecie.

Czym zaskoczyła Panią Polska?

Przyznam, że spełniła wszelkie moje oczekiwania, a wręcz przerosła je. Warszawa jest bardzo prężnym, międzynarodowym i dynamicznym miastem. Możliwości zatrudnienia i fundusze na badania są znacznie większe w porównaniu do tego, co oferują obecnie Włochy, a pod pewnymi względami, również Europa.

Czy poleciłby Pani innym włoskim naukowcom pracę w Polsce? Na przykład w zakresie stypendiów Narodowego Centrum Nauki (NCN) lub programu Ulam NAWA (Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej)?

Zasadniczo radziłbym wszystkim zdobywanie doświadczenia w Polsce, gdzie można wykazać się na polu badawczym bez konieczności przechodzenia przez czasami zbyt skomplikowane procedury i aplikacje. Zachęcam i namawiam wszystkich zainteresowanych karierą międzynarodową do udziału w dostępnych konkursach i grantach oferowanych przez takie agencje jak NCN czy NAWA, ponieważ są one ogólnodostępne i korzystne (co niewątpliwie stanowi ogromny plus). Ministerstwo i instytucje finansujące przyznają coroczne nagrody dla naukowców, którzy wyróżniają się swoimi osiągnięciami, co jest kolejnym, mocnym argumentem, aby rozważyć Polskę jako potencjalną bazę do budowania swojej kariery.